wtorek, 16 czerwca 2009

W zachwycie...

Poznając ścieżki Twoje, uwierzyć nie mogę że to wszystko dla mnie...









5 komentarzy:

  1. ostatnie zdjęcie super
    a w ogóle to zazdroszczę ci tej wyprawy,ja póki co najwyżej na jakiś wieżowiec mogę się wspiąć ;)
    i choć góry to nie mój żywioł, to trochę się za nimi stęskniłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama sobie zazdroszczę, choć... ja z kolei nad morzem od wieków nie byłam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. ...Nnno wiesz coo..? ;/
    Masz taki fajny blog ze świetnymi zdjęciami
    i nawet się nie pochwaliłaś... ;p

    Pozdrowienia!;)
    -Marius

    OdpowiedzUsuń
  4. No bo ja taka skromna jestem he,he,he;)
    Pozdrawiam Mariuszu i dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Już Cię teraz totalnie zdekonspirowałem ;) heh -
    wpisując do mojej "linkowni" blogów ;)

    Ciepło pozdrawiam!;)
    -Marius

    OdpowiedzUsuń