Tak pięknego kolorystycznie domostwa nie spotkałam. A raczej ruiny. Zauroczył mnie, zainspirował i powalił na kolana. Połączeniem chabrowego, cegły i drewna.
Nie mogłam niestety poświęcić mu więcej uwagi, gdyż jakiś obywatel mnie gonił grabiami.
poniedziałek, 26 października 2009
sobota, 24 października 2009
piątek, 16 października 2009
W zaczarowanym grodzie
środa, 14 października 2009
wtorek, 13 października 2009
liście (to nic że deszczowo, nic że ponuro)
poniedziałek, 12 października 2009
Deszczową porą
Subskrybuj:
Posty (Atom)